7 lipca po raz dwudziesty pierwszy w Rzeszowie odbyła się uroczystość upamiętnienia rocznicy likwidacji getta rzeszowskiego w lipcu 1942 roku. Uczestnicy przeszli trasę, którą 83 lat temu przemierzali Żydzi wywożeni do obozu zagłady w Bełżcu: od terenu starego cmentarza żydowskiego (dzisiaj Plac Ofiar Getta ) do stacji kolejowej.
Uroczystości zorganizowało stowarzyszenie Rajsze, zajmujące się ochroną pamięci o żydowskim dziedzictwie Rzeszowa. Na Placu Ofiar Getta odczytano m.in. relacje osób ocalałych, przemawiali też przedstawiciele rodzin Żydów, którzy przeżyli rzeszowskie Getto. Pod pamiątkowym obeliskiem złożono wiązanki kwiatów, zapalono znicze, położone symboliczne kamyki. Na terenie stacji kolejowej Staroniwa zawieszone zostały karteczki z nazwiskami zidentyfikowanych ofiar Holokaustu – przedwojennych mieszkańców Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego.
Getto rzeszowskie stało się zamkniętą dzielnicą żydowską na początku 1942 roku. Pod koniec czerwca tegoż roku przebywało w nim 23-25 tysiący osób. Zwieziono tu m.in. Żydów z Błażowej, Czudca, Głogowa Małopolskiego, Kolbuszowej, Leżajska, Łańcuta, Niebylca, Sędziszowa Małopolskiego, Sokołowa Małopolskiego, Strzyżowa i Tyczyna.
7 lipca 1942 roku Niemcy rozpoczęli likwidację rzeszowskiego getta. Kilkanaście tysięcy osób wywieziono do obozu w Bełżcu, w lasach głogowskich rozstrzelano starców, dzieci i chorych w liczbie około 2 tysięcy osób. W kolejnych dniach i miesiącach Niemcy wysyłali na śmierć kolejne transporty mieszkańców getta, które we wrześniu 1943 roku przestało istnieć. Społeczność rzeszowskich Żydów przed wojną stanowiąca około 40 procent ogólnej liczby mieszkańców miasta przestała istnieć. Przeżyli nieliczni.
(s)