W lipcu, jak co roku, na terenie powiatu rzeszowskiego odbywają się lokalne uroczystości upamiętniające żołnierzy Armii Krajowej poległych w ramach „Akcji Burza” – ogólnokrajowego zrywu przeciw niemieckiemu okupantowi, przeprowadzonego latem 1944 roku. Jednym z takich miejsc pamięci jest Zwięczyca – dziś dzielnica Rzeszowa, a w czasie II wojny światowej aktywny ośrodek działalności konspiracyjnej.
28 lipca 1944 roku, na pograniczu Zwięczycy i Boguchwały, żołnierze Armii Krajowej stoczyli jedną z ostatnich i najbardziej dramatycznych walk w ramach „Akcji Burza” w rejonie Rzeszowa. Tego dnia polegli dwaj lokalni bohaterowie – komendant 39. placówki AK plut. pchor. Józef Klimczak ps. „Piwko” oraz łącznik plutonu ze Zwięczycy, plut. Jan Komarzyca.

Oddział Klimczaka, liczący około dwudziestu żołnierzy, wyszedł z lasu mogielnickiego i kierował się w stronę Zwięczycy. Niemcy zastawili zasadzkę, ukrywając karabin maszynowy na strychu jednego z domów. Gdy Polacy zbliżyli się, otwarto ogień. Józef Klimczak zginął niemal natychmiast, zdoławszy jedynie wydać rozkaz odwrotu. Niedługo później na miejsce walki dotarł Jan Komarzyca. Miał przy sobie biało-czerwone opaski z napisem „AK Rozbratel”. Został schwytany przez Niemców, a w czasie próby ucieczki – zastrzelony.
Obaj zostali wywiezieni w okolice Łańcuta, gdzie ich ciała porzucono w przydrożnym rowie. Dzięki przypadkowym świadkom rodziny zdołały odnaleźć ich i pochować z należnym honorem.
Dziś ich nazwiska wyryto na pomniku w Zwięczycy, pod którym złożyli kwiaty starosta rzeszowski Krzysztof Jarosz, Anna Wolska radna powiatu i Andrzej Zając – radny Gminy Boguchwała.
W tym samym duchu pamięci, w Bratkowicach wspominano także 9 poległych powstańców wraz z Józefem Rzepką – żołnierzem AK, więźniem PRL i jednym z niezłomnych, których życie naznaczyła „Akcja Burza”.

Tekst oparty na publikacjach: A. Cyło, R. Białorucki , Pamięci żołnierzy Armii KrajowejJ. Szalacha z domu Klimczak, O nich nie wolno zapomnieć