Mieszkaniec Palikówki może zostać wyniesiony na ołtarze

Mieszkaniec Palikówki może zostać wyniesiony na ołtarze

Obradujący ostatnio na 390. Zebraniu Plenarnym uczestnicy Konferencji Episkopatu Polski zaakceptowali propozycję biskupa rzeszowskiego Jana Wątroby odnośnie podjęcia starań o wszczęcie procesu beatyfikacyjnego związanego z Palikówką Jacka Krawczyka. Tym samym otwarta została droga do wyniesienia na ołtarze niezwykłego działacza społecznego zmarłego w bardzo młodym wieku.

Jacek Krawczyk urodził się w Rzeszowie 16 sierpnia 1966 r. w Rzeszowie. Z rodzicami zamieszkał w Palikówce, gdzie rozpoczął naukę w szkole podstawowej. Ósmą klasę kończył w Rzeszowie. Później uczył w II Liceum Ogólnokształcącym im. płk. Leopolda Lisa-Kuli w Rzeszowie. Już w tym czasie aktywnie włączył się w nurt życia religijnego i charytatywnego. W drugiej klasie szkoły średniej aktywnie pomagał w Państwowym Domu Rencistów w Rzeszowie organizując spotkania dla pensjonariuszy, działał w Stowarzyszeniu Katolickim – Ruch Kultury Chrześcijańskiej „Odrodzenie” przy rzeszowskim klasztorze bernardynów.

W 1985 roku rozpoczął studia na Wydziale Teologii KUL. W tym czasie też opiekował się chorymi, których odwiedzał w lubelskich szpitalach oraz hospicjach, zorganizował grupę znajomych regularnie wspierających pacjentów kliniki ortopedycznej. Pomagał w wychodzeniu z nałogu alkoholizmu, odwiedzając miejscowe meliny.

Po drugim roku studiów wziął urlop dziekański i pracował przez pewien czas w charakterze wolontariusza, a następnie sanitariusza w stacji pogotowia ratunkowego w Rzeszowie. Myślał wtedy o studiach medycznych. Gdy tego marzenia nie udało się zrealizować, rozpoczął studia z psychologii na KUL.

W 1990 roku zdiagnozowano u niego chorobę nowotworową. Zmarł w nocy z 31 maja na 1 czerwca 1991 r. podczas pobytu w szpitalu onkologicznym w Krakowie. Miał niespełna 25 lat. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Strażowie. Po śmierci Jacka Krawczyka została powołana do życia fundacja jego imienia, wspierająca edukację młodzieży. W tym też środowisku narodziła się myśl, by podjąć działania w kierunku wszczęcia procesu beatyfikacyjnego Jacka Krawczyka. Obecnie gromadzone są informacje na temat działalności młodego chłopaka z Palikówki. Poprzez publikacje i wykłady promowana jest jego postać, biskup Jan Wątroba zatwierdził tekst specjalnej modlitwy.

Jacek Krawczyk pozostawił po sobie trochę zapisków i notatek, świadczących o jego przywiązaniu do Boga i chęci pomagania bliskim. W jednej z notek pisał m.in.:

Najwięcej serca posiadam dla ludzi biednych i opuszczonych. Doznaję wiele radości, gdy ich wspomagam i daję im siebie.

Po śmierci Jacka Krawczyka w Lublinie wydana została książka „Wpół drogi” zawierająca wspomnienia najbliższych i przyjaciół oraz fragmenty jego listów, modlitwy i rozważania. Szerzej o kandydacie na ołtarze mówił w czerwcu tego roku, w czasie mszy świętych odprawianych w katedrze rzeszowskiej,  prof. dr hab. Andrzej Derdziuk OFMCap, pracownik Katedry Bioetyki Teologicznej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, jeden z promotorów beatyfikacji Jacka Krawczyka. 

Dzisiaj staję przed wami, aby dzielić się świadectwem świętego z sąsiedztwa – jak takich ludzi nazywa papież Franciszek. Święci z sąsiedztwa to ci, którzy chodzili naszymi ulicami, żyli w naszych czasach i pokazali swoim życiem, że Ewangelia jest wciąż aktualna – mówił zakonnik nawiązując do postaci Jacka Krawczyka.

Stanowisko Konferencji Episkopatu Polski daje nadzieję, że już wkrótce rozpocznie się proces beatyfikacyjny młodego, niezwykłego chłopaka z Palikówki, który swoje krótkie życie poświęcił służbie Bogu i bliźnim. Teraz decyzja należy do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, która zadecyduje o możliwości wszczęcia procesu na etapie diecezjalnym.

(j)

Przy pisaniu artykułu wykorzystano materiały zawarte na stronach Diecezji Rzeszowskiej i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.