Dziś obchodzimy 81. rocznicę przemianowania Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową. Z tej okazji w Rzeszowie obyły się uroczystości upamiętniające to ważne wydarzenie. Pod Pomnikiem Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej Podokręgu “Rzeszów” zebrali się dziś kombatanci, przedstawiciele duchowieństwa, władz rządowych i samorządowych oraz mieszkańcy miasta, aby wspólnie oddać cześć żyjącym i poległym bohaterom.
Powiat Rzeszowski reprezentował Wicestarosta Rzeszowski Marek Sitarz, który złożył pod pomnikiem symboliczny wieniec kwiatów.
Na mocy rozkazu Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego z dnia 14 lutego 1942 roku Związek Walki Zbrojnej przemianowano na Armię Krajową. Była najsilniejszą i najlepiej zorganizowaną armią podziemną pośród działających w okresie II wojny światowej w Europie. Liczebność organizacji dochodziła do 300 tys. członków, a latem 1943 roku szacowano ją nawet na 380 tys. Armia Krajowa prowadziła walkę zbrojną przeciwko okupantowi hitlerowskiemu oraz przygotowywała ogólnokrajowe powstanie. Czyniła to za pomocą sabotażu, dywersji, wywiadu i propagandy oraz oczywiście wszelkich form działań partyzanckich.
W styczniu 1944 roku, gdy Armia Czerwona przekroczyła granice Polski, Armia Krajowa podejmowała taktyczną współpracę z sowietami. Jednak, jak się szybko okazało, celem armii ZSRR nie było wyzwolenie Polski, ale jej ponowne zniewolenie. Najbardziej krwawym przykładem ilustrującym intencje bolszewików, było powstrzymanie ofensywy na linii Wisły, do czasu krwawego stłumienia przez Niemcy Powstania Warszawskiego, które było w ramach operacji „Burza” najszerzej zakrojoną akcją Armii Krajowej. Po tym jak alianci w Jałcie de facto oddali Polskę Stalinowi, już za ich cichym przyzwoleniem sowieci wraz z lokalnymi kolaborantami rozpoczęli eksterminację żołnierzy podziemnej Armii Krajowej. Wobec niemożności działania w dotychczasowym kształcie, rozkazem z dnia 19 stycznia 1945 roku rozwiązano AK. Po zakończeniu wojny część akowców odmówiła wyjścia z podziemia i kontynuowała walkę z władzami komunistycznymi w ramach różnych organizacji. Ich powojenna walka uznawana jest dziś za kolejne narodowowyzwoleńcze powstanie. Żołnierze AK oraz innych organizacji byli prześladowani przez cały okres PRL, a szczególnie w okresie stalinizmu. Wielu z nich, po tym jak zostali torturowani i zamordowani, miało też zostać zapomnianych. Rehabilitacja wielu z nich nastąpiła dopiero po wielu latach.