Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński wręczył w miniony poniedziałek medale im. podkomisarza Andrzeja Struja 86 policjantom, którzy dokonali bohaterskich czynów. Wśród wyróżnionych znaleźli się także funkcjonariusze z powiatu rzeszowskiego: sierż. sztab. Andrzej Smaroń, sierż. Bartosz Józefczyk, na co dzień pełniący służbę w Komisariacie Policji w Tyczynie.
Do zdarzenia doszło w czasie ostatnich świąt Bożego Narodzenia. 26 grudnia służby ratownicze otrzymały informację o pożarze domu w Dynowie. Na miejscu okazało się, że w płonącym domu znajduje się dwóch mężczyzn, w tym jeden niepełnosprawny. Nie bacząc na grożące niebezpieczeństwo policjanci wybili szybę w oknie tarasowym, dostali się do środka i po przeszukaniu zadymionych pomieszczeń znaleźli człowieka, który nie był w stanie wyjść o własnych siłach. Na rękach wynieśli go z budynku. Drugiego z mężczyzn wyprowadzili strażacy. Niewątpliwie gdyby nie postawa tyczyńskich policjantów, niepełnosprawny mężczyzna by zginął. Za swoją postawę zostali uhonorowani przez ministra.
Medal im. podkomisarza Andrzeja Struja jest wyróżnieniem, które mogą otrzymać policjanci, którzy podjęli się m.in. ratowania życia ludzkiego ze szczególnym narażeniem własnego życia lub zdrowia. Jest nadawany na wniosek Komendanta Głównego Policji albo z inicjatywy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wyróżnienie może być przyznawane także pośmiertnie. Patron medalu – podkomisarz Andrzej Struj – był funkcjonariuszem Komendy Stołecznej Policji. W lipcu 2010 r. mimo, że był na urlopie podjął się interwencji widząc chuligana rzucającego koszem w tramwaj. Przy próbie zatrzymania został zaatakowany przez niego i jego kompana. Zginął od ciosu nożem.
(s)
Foto: MSWiA
